niedziela, 10 marca 2013

~ Prolog ~

    [włącz]   

       Nie zawsze taka byłam. Kiedyś byłam roześmianą nastolatką, która myślała, że może wszystko. Kiedyś wydawało mi się, że życie jest piękne, a ja jestem księżniczką, która już wkrótce zamieszka w swoim wymarzonym, bajkowym zamku.
Myliłam się.
I przekonałam się o tym dość szybko. Moi rodzice - bogaci biznesmeni - nigdy jakoś szczególnie się mną nie przejmowali. Zazwyczaj siedzieli w swoich gabinetach i pracowali całymi dniami. Nowe inwestycje, akcje i tego typu rzeczy. Prowadzili własną firmę odzieżową. Sprowadzali rzeczy tylko od najlepszych projektantów. Organizowali prestiżowe pokazy mody z udziałem najlepszych modelek z kraju i spoza niego.
To było ich życie. Ja przestałam liczyć się dawno temu. 
       Na początku to bolało. Zazdrościłam innym dzieciom, że wychodzą z rodzicami do kina czy na lody. Zazdrościłam im tego, że po prostu mogli spędzać z nimi czas. U mnie tak nie było. Wylałam wiele łez. Ale w końcu powiedziałam "dość". Uodporniłam się. To znaczy, tak jakby.. 
Na początku zbierałam najlepsze oceny. Uczyłam się i nigdy nie opuszczałam lekcji, żeby pokazać rodzicom, na co mnie stać. Jednak na nich nie robiło to żadnego wrażenia. Ja po prostu miałam być najlepsza. Kropka, koniec tematu. A ja? Myślałam, że tak po prostu ma być. Byłam naprawdę naiwna. Ale w końcu to się zmieniło. Z miłej i przyjaznej dziewczyny zmieniłam się w ostrą i wredną. A to wszystko dzięki nowym przyjaciołom. 
       Jessie i Max pokazali mi inny świat. Przestałam przejmować się szkołą, ocenami, lekcjami. Wszystkie emocje dusiłam w sobie. Bo tak było lepiej. Dzięki nim zrozumiałam wiele rzeczy. Życia nie trzeba marnować na nauce. Po co, skoro można się świetnie bawić? 
Olałam rodziców, tak jak oni mnie. Rozmawiałam z nimi tylko wtedy, gdy potrzebowałam pieniędzy. Zaczęłam pić, palić i od czasu do czasu brać prochy. Zaczęłam też ostro imprezować. Już nic się dla mnie nie liczyło.
       Pewnego dnia w szkole, źle się poczułam. Straciłam przytomność. Od razu wszyscy zaczęli siać panikę i obudziłam się w szpitalu. Zrobili mi masę badań i testów. Nigdy nie zapomnę lekarza, który z grobową miną oświadczył mi "Masz raka". Wtedy wszystko zaczęło sypać się jeszcze bardziej. Rodzice może się tym przejęli, ale miałam to kompletnie gdzieś. Niby tak nagle mnie zauważyli? Bo co, bo wykryto u mnie nieuleczalna chorobę, która zabijała mnie z każdym dniem? 
No właśnie, śmierć.
Skoro i tak miałam umrzeć, to po co w ogóle się starać? 
Zaczęłam spotykać się z Maxem. Zakochałam się w nim na zabój. Imprezowałam jeszcze bardziej. Wydawałam pieniądze na ubrania, kosmetyki, a przede wszystkim na alkohol i papierosy. Co innego mi pozostało? Leczyłam się, żeby żyć dłużej. Jednak śmierć i tak była nieunikniona. Lekarze dawali mi góra 5 lat. 
Więc po co się starać?
       Jessie i Max mnie rozumieli. Byli ze mną cały czas i ciągle pokazywali nowe możliwości. Wychodziłam z domu rano, a wracałam późno w nocy. Czasami nawet następnego dnia. Przestałam czymkolwiek się przejmować. Żyłam innym życiem. Wydawało mi się, że lepszym. Tak było po prostu łatwiej. Wyłączyć emocje i po prostu żyć. Po co cierpieć?
Czasami miałam chwile załamania. Wtedy kładłam się do łózka i długo płakałam. Wtulona w poduszkę wyobrażałam sobie idealne życie. Przy innych zawsze byłam twarda. Nie chciałam by widzieli, że się załamuję. Nosiłam wiele masek, ale to działało. 
Właśnie takie było moje życie. I nigdy nie pomyślałabym, że mogłoby się zmienić .. 

_______________________________
Cześć Wam :) Witam na nowym blogu z całkiem nową historią! < 3
Cieszę się, że tu zaglądacie. To dla mnie naprawdę ważne : )
Mam nadzieję, że prolog choć odrobinę Was zaciekawił.
Wiem, że jest krótki, ale tutaj niczego więcej nie trzeba pisać. 
Pierwszy rozdział pojawi się wkrótce :)
CZYTASZ = KOMENTUJESZ .♥
Czekam na Wasze opinie! xx

+Szablon na Hope Dies Last wykonała dla mnie Rue z bloga NAGŁÓWKOWNIK. Naprawdę świetna dziewczyna, która robi MEGA nagłówki i szablony. Zamawiajcie dla siebie, jeżeli wam się podoba. Bardzo polecam! < 3 I głosujcie na nią w ankiecie na autorkę miesiąca! Zasługuje na too ♥

30 komentarzy:

  1. Super. *-* Czekam na 1 rozdział. :3

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny prolog ! czekam na pierwszy rozdział *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na pierwszy rozdział, już nie mogę się doczekać!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie się zaczyna zresztą jak każdy z twoich blogów. Czekam na kolejne rozdziały ! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie się zaczyna, historia całkiem inna niż Twoje poprzednie. Nie zawiodłaś mnie:) Co tu mogę jeszcze napisać? Z niecierpliwością czekam na pierwszy rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow... super się zaczyna ;> nowy, ciekawy pomysł i co najważniejsze oryginalny! na pewno będę czytać i nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału ;>
    pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyłączam się do wszystkich poprzednich komentarzy ;)
    Postaram się komentować każdą notkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojejku, super jak zawsze ! ♥ Pomysł jest świetny ; * < 3

    OdpowiedzUsuń
  9. No nieźle :D Zaczyna się naprawdę fajnie, liczę, iż dale będzie tak samo ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne fajne ;d

    OdpowiedzUsuń
  11. swietne *_*
    z niecierpliwoscia czekam na pierwszy rodzial <33

    OdpowiedzUsuń
  12. OMFG MFG. WYCZUWAM NASTĘPNE ZAJEBISTE OPOWIADANIE ! <3
    JUZ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ 1 ROZDZIAŁU <3 *.* / NAT. <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny mam nadzieje tylko że nie kończy ie tragicznie ;/ <33

    OdpowiedzUsuń
  14. genialny, cieszę się, że zaczynasz następne opowiadanie ♥
    czekam na rozwój wydarzeń :)
    Oll. xx

    OdpowiedzUsuń
  15. Już stwierdzam, że to będzie naprawdę piękne *.*
    Genialny prolog :)
    Ola :3

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie się zapowiada, czekam z niecierpliwością na pierwszy rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekam z niecierpliwością :) czuję, że opowiadanie może skończyć się nie happy endem tylko czymś bardzo, bardzo złym. Śmiercią bohaterki. Przepraszam, musiałam to napisać. Tak poprostu wyczułam. Czekam na rozwinięcie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czekam z niecierpliwością na rozdział pierwszy *-*
    Prolog jest idealny i wprowadza nas czytelników w życie głównej bohaterki. ;)
    Jestem ciekawa dalszych losów. ;)

    Pozdrawiam, Rons <3

    OdpowiedzUsuń
  19. kocham. :D
    czekamy, czekamy na 1 rozdz. < 333

    OdpowiedzUsuń
  20. Skarbie.. po prostu ahhh cudeńko w czystej postaci < 33
    Kocham cię :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Świeetny! Czekam na następny! ;* Zapraszam na mojego tumblra; http://mondayubastard.tumblr.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo zaciekawiłaś mnie tym prologiem. Po prostu cudo *____* Na pewno będę czytać. Mam takie pytanie: Czy Zayn będzie tu grał główną rolę ? (po nagłówku widać, że raczej tak, ale tak po prostu się pytam)
    Czekam na następny rozdział <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, głównym jest Zayn :D wracam do niego, bo.. najlepiej mi się pisze opowiadania z Zaynem. Nie wiem czemu, tak po prostu mam . xd < 3

      Usuń
  23. no bardzo fajne czekam na next mam nadziejeze pojawi sie szybko alska bo podoba mi sie normalnie;P
    paula

    OdpowiedzUsuń
  24. świetne :DDD Czekam na 1 rozdział ;p

    OdpowiedzUsuń
  25. Awwwww ♥ jakie świetne <3
    Chcem więcej !!! Czekam ;)


    Pati ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. świetne!!!! chcę już 1 rozdział!!! Kocham cie i twoje blogi ♥

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetne!!!!
    To dopiero prolog, a ja o mało się nie popłakałam czytając i równocześnie słuchając tej wzruszającej piosenki...:)^^^^
    Czekam na pierwszy rozdział...:)

    OdpowiedzUsuń